Bardzo prosta w przygotowaniu: mąkę ziemniaczaną wymieszałam z olejkiem do kąpieli. Dla lepszego efektu wizualnego dodałam też czerwonego barwnika.
Z powstałej masy nie da się ulepić nic trwałego. Ale za to wrażenia dotykowe są świetne. Masa jest mięciutka, delikatna, aksamitna.
Do tego ładnie pachnie - to oczywiście zależy od tego, jaki olejek kupimy.
Emilka ciapała się już kilka razy i za każdym razem z równym zaangażowaniem :-)
Lubimy takie masy :-)
OdpowiedzUsuńMy dzis tez wykorzystalysmy pomysl i nawet ja przy przygotowaniu jej sie troche pobawilam :D faktycznie->aksamitna i pachnaca
OdpowiedzUsuń