wtorek, 5 lutego 2013

Klocki magnetyczne

Klocki magnetyczne dostał pod choinkę starszy brat Emilki, Ignaś. Nie spotkały się ze szczególnym zainteresowaniem obdarowanego i przeleżały w szafie okrągły rok. Wyciągnęłam je ostatnio, przypominając sobie, jak mamadomowa dała je swoim dzieciom. 

Klocki magnetyczne są proste w konstrukcji - pałeczki różnej długości, zakończone magnesami, i metalowe kulki. 

Poukładałyśmy sobie trochę literek, a potem już Emilka dostała klocki na wyłączność.


Taca okazała się nieodzowna - kulki jak to kulki - lubią się turlać :-)
 

U nas - jak 99% procent wszystkich zabaw - skończyło się na budowaniu z klocków mamusi i córeczki. Ale przy tym Mila sama mogła, i doświadczyła, przyciągania i odpychania się magnesów.

1 komentarz:

  1. Musze takie klocuszki Kubusiowi kupic. Jak narazie by te kulki polykal wiec sie wstrzymam. Pozdrawiam Was serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Wpisz komentarz...