czwartek, 27 sierpnia 2015

Piankowe kwiatki

Tym razem nie było zabawy pianką do golenia. Mila przechodzi właśnie zapalenie gardła :-( więc nie szalejemy w wannie.

Ale sam pomysł zrodził się właśnie w wannie przed wieloma miesiącami. Łaził mi i łaził po głowie, aż w końcu doczekał się realizacji.

A zaczęło się tak, że po naszej wyklejance zostały kawałeczki gąbki. Przez jakiś czas służyły Mili do zabawy w trakcie wieczornej kąpieli. Mokra gąbka fajnie trzymała się wanny. Ale efekt nie był fascynujący - biała gąbka na białej wannie wygląda wiadomo jak.


I wtedy właśnie wpadłam na pomysł użycia pianki kreatywnej, którą kupuje się w arkuszach o kolorach jakie tylko chcieć.

No to w końcu kupiłam. Komplet 10 arkuszy A4. Późną wieczorową porą powycinałam kształty o tematyce kwiatowej.


Emilce powiedziałam, że będziemy robić dekorację na oknie, które na tę okoliczność doczekało się w końcu umycia :-)

Kawałeczki pianki wrzuciłam do pojemnika z wodą.
Robienie dekoracji było bardzo proste - mokre kawałeczki pianki należało po prostu przykładać do szyby.  


I taka to właśnie łączka nam powstała.


Można oczywiście przylepiać i do wanny, ale nam nasłonecznione okno bardziej pasowało. 


Wygląda uroczo.

Dekoracja niestety nie jest zbyt trwała - po kilku godzinach wszystko odpada :-(
Ale za jakiś czas można zacząć od nowa :-)



2 komentarze:

  1. Fantastycznie to wygląda!! Juz miałam zadać pytanie o trwałość, ale doczytałam post do końca...szkoda, już mi chodziło po głowie ozdobienie płytek w łazience :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba by coś pokombinować z klejem, zamiast wodą :-)

      Usuń

Wpisz komentarz...