piątek, 18 grudnia 2015

Choineczka

Wczoraj zrobiłyśmy choineczkę.
Bardzo szybko, łatwo i przyjemnie. Od kiedy urodził się Maciuś, takie prace cenię sobie najbardziej :-)

Formy styropianowe to dobrodziejstwo - to świetna baza do świątecznych ozdób.
Użyłyśmy stożka i kosmatej włóczki.


Mila posmarowała choinkę klejem i zaczęła nawijać włóczkę. Szybko jednak okazało się, że jednoczesne kręcenia patyczkiem (na który wbity był stożek) i owijanie włóczką jest dla niej za trudne, więc musiałyśmy to zrobić razem.


Potem to już była jej samodzielna robota. Robiła na choince placki z kleju i przyczepiała bombki - w tej roli kolorowe perełki.



Dzieło zostało zwieńczone żółtym pomponem.


Mila podokładała jeszcze cekiny w kształcie śnieżynek, których nie trzeba było nawet przyklejać, bo ich brzegi po prostu wczepiły się we włoski włóczki.

I taka piękna zielona panna nam powstała :-) 




2 komentarze:

  1. Też lubię takie proste pomysły gdzie coś fajnego może powstać :-)
    Śliczna choineczka :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękna :) uwielbiam samodzielne ozdoby

    OdpowiedzUsuń

Wpisz komentarz...