Dzisiaj znowu zorganizowałam zabawę z lusterkiem, chociaż innym, niż ostatnio.
Dzisiejsza zabawa miała rozjaśnić pojęcie symetrii oraz ćwiczyć zdolności manualne.
Na kartce papieru narysowałam falistą linię.
Następnie za kartką ustawiłam małe lusterko, wręczyłam Emilce długopis (innego koloru, niż ten użyty przeze mnie) i poleciłam narysować tę linię jeszcze raz, po śladzie. Oczywiście cała trudność miała polegać na tym, że rysując, patrzy się na obraz odbity w lusterku, a nie na kartkę.
Szło jej znakomicie, dopóki nie zorientowałam się, że zerka na kartkę i to nader często.
Wytłumaczyłam jeszcze raz, że zabawa polega na NIE patrzeniu na kartkę. I narysowałam słoneczko.
Mila miała poprawić czerwonym kolorem. Ale nie mogła powstrzymać się od patrzenia na kartkę. Próbowałam zasłonić, żeby jej nie kusiło, ale zdenerwowała się: "Ale tak jest trudniej!". No cóż. Trudno mi było znaleźć kontrargument. Przecież miała rację. A że pragmatyzm jest jej silną cechą, uznałam, że do tematu symetrii trzeba podejść inaczej.
Odstawiłam na razie lusterko.
W rogu kartki (nowej, tamtą odłożyłam daleko, żeby nie drażnić wilka) narysowałam dwa łuki. I poprosiłam Milę o dorysowanie wzorków.
Co też ona uczyniła.
Pytanie za sto punktów: jaki jest ulubiony kolor Mili? Podpowiedź - sugeruj się długością kredki. Pozostałe z kompletu mają co najmniej 10 cm....
Mila rysowała i kolorowała, a ja tymczasem zmontowałam potrzebną konstrukcję, używając dwóch takich samych lusterek.
Gdy rysunek był skończony, ułożyłam go pomiędzy lusterkami.
Powstała w ten sposób mandala zauroczyła Emilkę.
Porozmawiałyśmy sobie na temat lustrzanego odbicia i symetrii.
Trochę też popisałyśmy - pokazywałam Mili, jak zachowują się literki w lusterku. Że niektóre się odwracają, a niektóre wyglądają tak samo. Ale całe słowo już nie. I że może powstać zupełnie inne.
Lusterka dają naprawdę duże możliwości, jeśli chodzi o kreatywną zabawę. Mila bardzo je polubiła, więc myślę, jakby je tu jeszcze ciekawie wykorzystac.
ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!!
OdpowiedzUsuńwow ale świetny pomysł
OdpowiedzUsuńProste, ale jakie fajne :)
OdpowiedzUsuń