poniedziałek, 28 października 2013

Uczucia

W moim domu rodzinnym niezbyt często poruszało się temat uczuć.
Teraz dopiero uczę się otwartości, rozmawiając o uczuciach z Milą.

Mila ma 3 lata i dziewięć miesięcy.

Upadła wczoraj i rozcięła sobie wargę, płynęła krew i bolało. Obydwoje - mama i tata - przytulaliśmy i ocieraliśmy łzy. 

Przepełniony współczuciem Tata powiedział w pewnej chwili:
- Ale jesteś nieszczęśliwa.

Mila na to, kapiąc z nosa:
- Nie jestem nieszczęśliwa.

- Nie?

- Nie. Jestem szczęśliwa. Tylko jestem smutna, bo upadłam.
- A dlaczego jesteś szczęśliwa?
- Bo mam oboje rodziców tutaj.


Takie piękne, że aż w gardle ściska....




3 komentarze:

  1. Piękne i wzruszające tym bardziej, że wypłynęło z ust Dziecka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dlatego. Mila dość często zadziwia nas umiejętnością nazywania swoich uczuć.

      Usuń
    2. To dobrze... Gorzej jakby miała problem z ich wyrażaniem :)

      Usuń

Wpisz komentarz...