Przecież to już zaraz, za pięć minut!
Zaczęłyśmy od rzeżuchy - obsiałyśmy baranka i zajączki.
Chciałam, żeby było akurat na święta, ale chyba jednak zabrałyśmy się za to zbyt wcześnie....
I sprawy wymknęły się trochę spod kontroli....
Rzeżucha została zjedzona i zasiana od nowa wczoraj. Na niedzielę powinna być akuratna.
W tym roku nie robiłyśmy ozdób z masy solnej (jak Tutaj) bo i tak te zeszłoroczne wyciągniemy i zawiesimy.
W tym roku zabrałam się za glinę. Glinkę samoutwardzalną, dostępną w sklepach.
Zaczęłyśmy lepić baranki.
Miałyśmy jednego na wzór (zarówno glinianego, jak i solnego).
Mila formowała kudły wyciskaczem:
I przyklejała na baranka.
Wyszły nam trzy baranki - ten środkowy to samodzielny Emilki!
Bałwanek trochę od rzeczy, ale co tam - kulki się fajnie kręciło :-)
Od znajomej dostałyśmy gipsowe odlewy kurczaków, wykluwających się z jajeczek. Odlewy z jednej strony płaskie.
Wzięłyśmy się za malowanie.
Na jak najbardziej kolorowo.
Oczywiście Mila realizowała swoje autorskie koncepcje: "To jest kurczaczek z takim specjalnym, niebieskim dzióbkiem"...
Potem połówki skleiłyśmy ze sobą, wkładając do środka zawieszki z tasiemki.
Kurczaczki sobie schły, a my na tapetę wzięłyśmy jajeczka styropianowe.
Pocięłam na kawałki papierową serwetkę z motywami wielkanocnymi.
Jajeczko smarowałyśmy rozwodnionym klejem, nakładałyśmy kawałek serwetki i znowu smarowałyśmy klejem.
W ten sam sposób wykorzystałyśmy ścinki materiałów.
Efekt był naprawdę fajny! Szczególnie tych serwetkowych, bo jednak materiał powinnam ciąć na trochę mniejsze kawałki, byłoby ciekawiej.
Ale i tak najbardziej liczy się proces :-)
Dopiero w sobotę będziemy robić pisanki z jajek gotowanych na twardo, więc chyba już nie uda mi się ich pokazać przed świętami :-)
Ależ u Was inspirująco :) A z rzeżuchą u naas taki sam kłopot. Troszkę, że tak powiem...się pospieszyła ;)
OdpowiedzUsuńJakaś chyba zmutowana w tym roku :-)
UsuńAle kolejna była w sam raz i rzeżuchowy baranek załapał się do święconki :-)
Śliczne ozdoby
OdpowiedzUsuńZdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Bardzo dziękujemy!
UsuńI bardzo przepraszamy, że nie odwzajemniłyśmy życzeń, ale te święta taaaakie pracochłonne - i przed i w trakcie i dopiero po można odsapnąć.
Samych dobrości życzymy.